Tak, jak ty Ach, jak przyjemnie Przyjemnie, o jej Jeszcze nie wiem, Co budzi się we mnie A już przyjemnie Grzech potajemnie W jej serce się wkradł Już nie ta kobieta Już kwitnie, jak kwiat Cudnie się czuję Co to mnie kosztuje? Przedziwny czar to Nie mówię, że nie warto Ach, jak przyjemnie Przyjemnie, się wie Gdzie i kiedy Co to, to nie Nie zabraknie ich tu, gwarantuję, od śmiechu po łzy (choć tych było tu sporo, oj sporo). Książka dostaje za to oczywiście plusika. Po czwarte, styl. Książka, tak jak inne powieści autorki, napisana jest lekko i przyjemnie dla oka, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko (zdecydowanie zbyt szybko), bardzo przyjemnie i łatwo. 325 views, 10 likes, 3 loves, 0 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from Dom Pomocy Społecznej w Mościszkach: Niektórzy obchodzą Halloween, a inni Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Ta strona używa plików Cookies. Proszę zapoznać się z celem ich używania i możliwościami zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Polityka prywatności Piosenki W naszej placówce każdej porze roku, porze dnia, czynności i zabawie towarzyszą piosenki. Dzieci śpiewają je potem w domu, ale nie zawsze da się zrozumieć ich słowa i przyłączyć do zabawy. Aby to ułatwić prezentujemy poniżej kilka najpopularniejszych piosenek. GRUPA „KRASNOLUDKI” Ola i liście Poszła Ola na spacerek, na słoneczko i wiaterek, A tu lecą jej na głowę liście złote i brązowe. A tu lecą jej na głowę liście złote i brązowe. Myśli Ola liści tyle, Bukiet zrobię z nich za chwilę. La, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la, la. Zima zima Zima, zima, zima, pada, pada śnieg Jadę, jadę w świat sankami Sanki dzwonią dzwoneczkami Dzyń, dzyń, dzyń Dzyń, dzyń, dzyń Dzyń, dzyń, dzyń Jaka pyszna sanna - parska raźno koń Śnieg rozbija kopytami Sanki dzwonią dzwoneczkami Dzyń, dzyń, dzyń Dzyń, dzyń, dzyń Dzyń, dzyń, dzyń Zasypane pola - w śniegu cały świat Biała droga hen przed nami Sanki dzwonią dzwoneczkami Dzyń, dzyń, dzyń Dzyń, dzyń, dzyń Dzyń, dzyń, dzyń Krasnoludki My jesteśmy krasnoludki, Hopsasa,hopsasa, Pod grzybkami nasze budki, Hopsasa,hopsasa, Jemy mrówki,Żabie łapki, Oj tak tak,oj tak tak, A na głowach krasne czapki, To nasz,to nasz znak. Gdy ktoś zbłądzi,to trąbimy, Trutu tu,trutu tu, Gdy ktoś senny,to uśpimy, Lulu lulu lu, Gdy ktoś skrzywdzi krasnoludka, Ajajaj,ajajaj, To zapłacze niezabudka, Uuuuu! My jesteśmy krasnoludki, Hopsasa,hopsasa, Pod grzybkami nasze budki, Hopsasa,hopsasa, Jemy mrówki,Żabie łapki, Oj tak tak,oj tak tak, A na głowach krasne czapki, To nasz,to nasz znak. Gdy ktoś zbłądzi,to trąbimy, Trutu tu,trutu tu, Gdy ktoś senny,to uśpimy, Lulu lulu lu, Gdy ktoś skrzywdzi krasnoludka, Ajajaj,ajajaj, To zapłacze niezabudka, Uuuuu! Żabka mała Była sobie żabka mała re re kum kum, re re kum kum, która mamy nie słuchała re re kum kum bęc. Na spacery wychodziła re re kum kum, re re kum kum, innym żabkom się dziwiła re re kum kum bęc. Ostrzegała ją mamusia re re kum kum, re re kum kum, by zważała na bociusia re re kum kum bęc. Przyszedł bociek niespodzianie re re kum kum, re re kum kum, i zjadł żabke na śniadanie re re kum kum bęc. A na brzegu stare żaby re re kum kum, re re kum kum, rajcoway jak te baby re re kum kum bęc. Jedna drugiej żabie płacze re re kum kum, re re kum kum, "Już jej nigdy nie zobaczę" re re kum kum bęc. Z tego taki morał mamy re re kum kum, re re kum kum trzeba zawsze słuchać mamy re re kum kum bęc. 1. Piosenka na powitanie: Klaśnij tupnijKlaśnij, tupnij, raz i dwa!Najpierw ty, a potem tupnę, raz, dwa, trzy!Najpierw ja, a potem ty!Razem sobie poklaszczemy,Razem sobie potupiemy,zakręcimy się wokoło,będzie nam wesoło! WIOSNA1. Świeci słoneczko złoteŚwieci słoneczko złote,wieje wiosenny wiatri każdy ma ochotęwędrować sobie w świat. bis Świeci słoneczko złote,pada wiosenny śliczne kwiatymy urośniemy też.] bis 2. Kle-kle, boćku, kle-kleKle-kle, boćku, kle-kleWitaj nam bocianie!Łączka ci szykuje,Łączka ci szykujeŻabki na śniadanie x2 Kle-kle boćku, kle-kleChłopcy ci zrobili, chłopcy ci zrobiliGniazdo w starym kole x2 Kle-kle boćku, kle-kleGdy zza morza wracaszGdy zza morza wracaszWiosnę nam sprowadzasz x2 3. My są żabkiMy są żabki, my są żabki,my nie mamy nic człapki, jeno człapki,skrzydełka kła kła, uła kła kła, uła uła kła kła kła, uła kła kła, uła uła kła kła. 4. Ma zajączek uszka dwaMa zajączek uszka dwa tralala, ogonek zgrabny krótki, wąsik sięga aż do bródki tralala, tralalaKażdy już zajączka zna. LATO 1. Ruda wiewióreczkaRuda wiewióreczka po sosence wiewióreczko, mocno trzymaj skik znika w mig, mocno trzymaj się./x2Ruda wiewióreczka już ucieka w wiewióreczko nie opuszczaj skik znika w mig, nie opuszczaj nas./x2 2. Kto tak w lesie stuka, stuku, stuku, stukuKto tak w lesie stuka? Stuku, stuku, stukKto tak w lesie puka? Puku, puku, pukuTo nasz dzięcioł doktor leczy drzewka chore,szuka on szkodników, co siedzą pod tak w lesie stuka:Stuku, stuku, stukOn tak w lesie puka:Puku, puku, puku 3. NiedźwiadekJedna łapka, druga łapkaja jestem niedźwiadek. Jedna nóżka, druga nóżkato są moje uszkaLubię miodek, kocham miodekpodbieram go pszczółkom Jedną łapką, drugą łapką,lub wciągam rurką. 4. Kotek nosek myjeKotek, kotek nosek myje,Pyszczek, pyszczek, uszka, szyje,A ja, a ja wraz z koteczkiempiorę do nosa chusteczkę. Ref. Woda z kranu kap, kap, kap,piorę chustkę chlap, chlap, chlap,woda z kranu ciur, ciur, ciur,piorę chustkę szur, szur, szur. Kotek, kotek czysty, miły-Dzieci, dzieci patrzcie proszę,A ja, a ja do żłobkaCo dzień czystą chustkę noszę. Ref. Woda z kranu... JESIEŃ 1. Rosną sobie grzybki w trawieRosną sobie grzybki w sobie grzybki w trawieI patrzą na świat ciekawieCo to będzie co to będziePełno grzybów w trawie wszędzie x 2 2. Poszła Ola na spacerekPoszła Ola na spacerekNa słoneczko, na wiaterekA tu lecą jej na głowęLiście złote i brązowe...(x2) Myśli Ola - "Liści tyleZrobię bukiet z nich za chwilęJeden bukiet dla mamusi,drugi tatuś dostać musi. X2 3. A w ogrodzie jeżyk śpiA w ogrodzie jeżyk się, jeżu, nie podam ręki ci,bo mnie będziesz kłuć. Chociaż na grzbieciejeżyk kolce ma,to każde z dziecilubi go jak ja. Mój jeżyku, odwiedź nas,do żłobeczka już kotek gościem raz,może być i jeż. Chociaż na grzbieciejeżyk kolce ma,to każde z dziecilubi go jak ja. 4. Pod malutkim grzybkiemPod czerwonym grzybkiem, przy krzaczku poziomek,Mają krasnoludki swój malutki domek. Bis Domek choć malutki, zawsze jest czyściutki,Sprzątają w nim co dzień małe krasnoludki. Bis Jeden zmywa garnki, drugi ściera kurze,Trzeci wielką miotłą zamiata podwórze. Bis Zawsze po obiedzie, lubią długo siedzieć,Palą długie fajki i czytają bajki. Bis ZIMA 1. Tu płatek, tam płatekŚnieg pada , śnieg pada cieszą się dzieciTu płatek , tam płatek dużo ich leci / bisBędziemy, będziemy lepić bałwanaI rzucać śnieżkami, oj dana, dana / bisI przyszedł pan kogut z swymi kurkami:"A skądże, a skądże taką kaszkę mamy?"Niedobra , niesmaczna ta kaszka z góryJa jeść jej nie będę ani moje kury. / bis 2. Dalej dzieci w szereguDalej, dzieci w szereguMaszerujemy po śnieguDalej, dalej tup, tup, tupŚnieżek chrupie chrup, chrup, mróz w noski szczypie nas, więc do domu wracać dalej tup, tup, tup Śnieżek chrupie chrup, chrup, chrup. 3. My jesteśmy choineczkiMy jesteśmy choineczkiRaz, dwa, trzyMamy na głowach dzwoneczkiRaz, dwa, trzyWyrosłyśmy w gęstym lesieRaz, dwa, trzyW którym echo głośno niesieRaz, dwa, trzy Teraz w rączki zaklaszczemyRaz, dwa, trzyI nóżkami potupiemyRaz, dwa, trzyWkoło się poobracamyRaz, dwa, trzyI rączkami pomachamyRaz, dwa, trzy Śnieżek pada, słonko świeciRaz, dwa, trzyPodskakują w górę dzieciRaz, dwa, trzyJuż niedługo będą świętaRaz, dwa, trzyBuzie mamy uśmiechnięteRaz, dwa, trzy 4. Na gałązce choinkowejNa gałązce choinkowejwiszą dwa jabłuszku pierwszym pajac,przy drugim choinka,wesoła choinka,choinka, choinka wesoła!Pajac tańczy, kaczka kwacze,posłuchajcie sami,a zajączek tuż, tuż obokrusza wąsikami. Burczą brzuszki- piosenka końcowaBurczą brzuszki, burczą brzuszkigłodne przecież są salę już sprzątamyBo jedzonko zaczynamy. GRUPA „PUCHATKI” 1. Piosenka na powitanie "Witam Cię"Witam Cię, witam WasZaczynamy, już czas!Jestem ja, jesteś tyRaz,dwa,trzy ! Wykonuje się ją w kółeczku, w tekście "jestem ja" pokazujemy na siebie, z kolei w tekście na " jesteś ty" pokazujemy na kolegę lub koleżankę, na "raz, dwa, trzy" klaszczemy. 2. Piosenka na pożegnanie "Żegnam Cię"Żegnam Cię, żegnam WasZakończenia nadszedł czas!Jestem ja, jesteś tyRaz,dwa,trzy ! Wykonuje się ją w kółeczku, w tekście "jestem ja" pokazujemy na siebie, z kolei w tekście na " jesteś ty" pokazujemy na kolegę lub koleżankę, na "raz, dwa, trzy" klaszczemy. WIOSNA 1. "Precz zimo zła" W teorii miał być to kolejny dzień transferowy, podczas którego nic się miało nie dziać. Ale wyszło jak zwykle – podsumowanie dnia to 25 km w nogach w czterech różnych włoskich miastach 😱. Zaczęło się niewinnie i przyjemnie – od obfitego śniadanka – i z uznaniem, choć i ociupinką żalu, bo chciałem tartę pistacjową jak wczoraj, zauważyłem, że codziennie zmieniają zestaw ciast – dziś było sześć zupełnie innych. Trochę te pistacje odkupili na szczęście sernikiem. Potem już tak wesoło nie było, bo aż do zachodu temperatura nie spadła poniżej 30 stopni, a momentami przekraczała 35. Odkrycie #86 Pierwszy pociąg zabrał mnie do Bolonii – duże i podobno ładne miasto uniwersyteckie na przecięciu szlaków komunikacyjnych Włoch, ale miałem tu zbyt mało czasu, by to ocenić – najbliższe okolice dworca mocno industrialne i nie zachęcały do zwiedzania. Drugi pociąg zabrał mnie do Padwy. Zamość jest nazywany Padwą Północy, więc posiłkując się logiką wychodzi, że Padwa jest Zamościem Południa. Tu miałem więcej czasu, bo wybrałem się do serca miasta w poszukiwaniu kolejnego odkrycia z UWO – pomnika autorstwa żółwia Donatello. Padwa na podstawie tych dwóch spędzonych w niej godzin spodobała mi się – ogromna starówka, dużo deptaków, nowoczesne tramwaje, czysto, schludnie, mnóstwo ryneczków, wąskich uliczek, kamieniczek i nawet rzymskie pozostałości. Nawet nowoczesne bloki fajnie skomponowane z zielenią na dachach i półpiętrach – aż będę sobie musiał polski Zamość odświeżyć, bo jeśli faktycznie wygląda jak dzisiejsza Padwa, to będę musiał odszczekać wszystkie złe rzeczy, jakie jako chełmianin mam moralny obowiązek o nim rozpowiadać 😜. Ostatni pociąg zabrał mnie do Mestre, czyli lądowej dzielnicy Wenecji. Ale umawiamy się – prawdziwa Wenecja to ta na wyspach i fakt, że administracyjnie część lądowa jest z dziesięć razy większa, to żaden turysta tam nawet nie zagląda 😜. Mój nocleg na kolejne dwie noce to nowość na trasie tej wyprawy – pod namiotem, ale na zorganizowanym campingu. Czyli z dostępem do prądu, kuchni, kibelka, prysznica, a nawet ku memu zaskoczeniu – dużego basenem i jacuzzi! Camping co prawda trochę za miastem (tu wpadło kolejne 7 km), ale dobrze skomunikowany i jutro na wyspy pojadę już sobie autobusikiem. Oczywiście, jakąś godzinę po tym jak rozstawiłem namiot, znikąd nadeszły czarne chmury i nawet dwa razy zagrzmiało i już się szykowałem psychicznie na pierwszą burzę pod namiotem. I tak czekając, ruszyłem na spacer po okolicy – i było super, bo to już pola, łąki i lasy – spłoszyłem kuropatwę, widziałem zająca, mnóstwo cykad, przedzierałem się przez pajęczyny wąskimi polnymi ścieżkami – tego mi po tych wszystkich miastach trzeba było! Pogoda też się ulitowała i po moim powrocie chmury były już w odwrocie (zarymowałem!) i wykorzystałem to, pierwszy raz używając kąpielówek do wskoczenia do basenu. Oj, jak mi tego jeszcze bardziej trzeba było! Woda chłodniejsza niż w morzu ostatnimi dniami, ale nic to, po takim gorącym i parnym dniu, była po prostu genialna. I tak spokojny w zamierzeniach dzień zamienił się w maraton pieszych spacerów, pierwszy camping, pierwszą kąpiel i kolejne odkrycie. I bardzo dobrze 😜. Nawigacja wpisu Górne menu Zawartość Logowanie Stopka Przedszkole Samorządowe nr 1 w Dywitach Polski (Polish) + - LogowaniePrzedszkole Samorządowe nr 1 w DywitachStrona głównaAktualnościDzieci i rodziceZ życia przedszkolaAlbum fotograficznyTygodniowe menuGrupy przedszkolneNauczycieleGrupy/oddziałyKontaktO przedszkoluO przedszkoluProjekty i przedsięwzięciaNabór finansoweDokumenty, RODOWierszyki i piosenkiOferty pracyZ życia przedszkolaDla RodzicówWersja mobilnaUbezpieczenie dzieciDeklaracja dostępności Grupa I KRASNOLUDKI

oj jak przyjemnie i jak wesoło